Czwartek, 26 kwietnia 2012, 13:30

Jego PENIS ma na imię „Jerry”!

prawda
fałsz
Jego PENIS ma na imię „Jerry”!
foto: facebook.com
Młody gwiazdor, Justin Bieber, jest uwielbiany zwłaszcza przez nastolatki. Fani kochają nie tylko piosenki wokalisty, ale również jego ciało. I to dosłownie! W ostatnim czasie, na szczególne traktowanie zasłużył PENIS Justina, któremu fani nadali imię „Jerry”!

To prawdziwy SZOK! Sam zainteresowany nie ma nic do dodania. Uważa, że to całkiem zabawne

„Moi fani czasami są niepoprawni i zachowują się nieodpowiednio, ale to śmieszne”.

Sprawa wyszła na jaw, podczas wywiadu, którego Bieber udzielił stacji Capital FM. Podczas rozmowy na żywo, jeden ze słuchaczy poprosił prowadzącego, by zapytał gwiazdora, jak się ma Jerry?

I wydało się, że Jerry” to męskie przyrodzenie wokalisty! Zawstydzony nastolatek, nie bardzo wiedział jak wybrnąć z krępującej sytuacji. Dało się nawet zauważyć prześliczne rumieńce na jego policzkach. Ciekawe czy wybranka celebryty, Selene Gomez, wie, że penis ukochanego ma imię? Swoją drogą to bardzo zabawne!

Jak sądzicie, czy fani gwiazdora nie przesadzili?

Komentarze

Gość 28 lipca 2012 13:50
Ale on nie ma raczej penisa.Tylko cip* !
KAMA 13 lipca 2012 18:26
yhym. chcę wam powiedzieć drodzy hejterzy, że ''JERRY'' pochodzi od imienia najwyższego imienia koszykarza w Kanadzie. Bo jak wiemy, Justin pochodzi z Kanady ;) Serdeczności.
;) 26 maja 2012 15:02
Hahahahahah xD ja jebie :D
to mu siary narobili
Żona Justina. 7 maja 2012 17:24
Beliebers są zajebiści ! Jestem z nas dumna !
muahahahaha 4 maja 2012 14:42
zacznijmy od tego - 'jego co ???'
Lidziusz piździusz 2 maja 2012 16:53
Jerry, bo malutki jak myszka i w dodatku goniony przez KOTA Seleny. Tego nazwijmy Tomem.
Do Damina 27 kwietnia 2012 15:59
Hahaha dobre xD
Damian 27 kwietnia 2012 13:40
Czyli już wiadomo bliżej mu do myszy niż do lwa czy jakiegoś innego kota.
Gość 26 kwietnia 2012 18:56
buahahahaha