To nie jest miłość?

prawda

fałsz

foto: mwmedia.pl

Wydawało się, że związek Weroniki Marczuk z Rafałem Maserakiem to poważna sprawa. Najwidoczniej miłość w tym przypadku działała tylko w jedną stronę. Jeszcze kilka dni temu Weronika chwaliła się swoim ogromnym uczuciem do tancerza. Ba, gotowa była nawet urodzić mu dziecko!

Cóż więc się stało, że Rafał wcale nie potwierdza słów zakochanej producentki? W programie Dzień Dobry TVN gwiazdor oznajmił

„ Z Weroniką nawiązaliśmy dużą przyjaźń. Ona jest super kobietą. Mamy świetny kontakt, ale to nie jest miłość! Jesteśmy przyjaciółmi i nie potwierdzam, że jesteśmy parą ! To wszystko, co teraz mogę powiedzieć”.

To szokujące słowa, zwłaszcza dla załamanej Weroniki. Ale cóż można było się spodziewać po skaczącym z kwiatka na kwiatek mężczyźnie. Jak to się mówi - „widziały gały co brały”. Weronika doskonale znała przeszłość tancerza i jego negatywne nastawienie do stałych związków.

Szkoda, że celebrytka tak bardzo afiszowała się z całą tą rzekomą miłością, która dla Rafała okazała się tylko kolejnym przelotnym romansem.

Lubię, kiedy ludzie na mnie patrzą!