Czwartek, 13 października 2011, 13:33
Trzy dni pił z kumplami
prawda
fałsz
Jak już pisaliśmy związek Borysa Szyca i Kai Śródki przechodzi ciężkie chwile. Powodem tego jest zbyt hulaszczy tryb życia aktora. Jego narzeczona ma dość ciągłych imprez, lejącego się strumieniami alkoholu i powrotów nad ranem.Kiedy Kaja jasno dała do zrozumienia Borysowi, że ma skończyć z imprezowym trybem życia, ten, jak wprawny aktor natychmiast postanowił się dla niej zmienić. Zabrał narzeczoną na romantyczny wypad na Mazury, aby mogli w spokoju nacieszyć się swoim towarzystwem. Niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem.
Powodem nieszczęścia byli koledzy Szyca. Gdy w ich kompanii zabrakło głównego prowokatora i lidera natychmiast udali się na Mazury, by go odwiedzić. Podobno Szyc wpadł do hotelowego pokoju, powiedział Kai, że idzie po papierosy i zniknął na trzy dni!
Najwidoczniej imprezy z kumplami okazały się ważniejsze, niż czas spędzony z narzeczoną. A może Szyc uciekł, bo nie może wytrzymać w stałym związku?