Niedziela, 9 września 2012, 20:00

MODELKI WCIĄGAJĄ KOKAINĘ, żeby nie czuć głodu

prawda
fałsz
MODELKI WCIĄGAJĄ KOKAINĘ, żeby nie czuć głodu
foto: Wikimedia Commons
O tym, co robią supermodelki, aby utrzymać wymaganą wagę krążą już legendy. Głodówki lub dieta złożona z wacików nasączonych wodą lub sokiem to już przeszłość. Teraz "na czasie" są nowe, efektywniejsze "metody".

W świecie modellingu nie tak łatwo przetrwać. Wie o tym doskonale Anja Rubik, która sama przyznała się do tego, że aby schudnąć - biegała OWINIĘTA FOLIĄ. Raz po raz, na jaw wychodzą skandaliczne i drastyczne "zabiegi", którym poddają się modelki, aby utrzymać szczupłą sylwetkę. Wszystko dzięki dziewczynom, które nie boją się mówić o tym głośno.

Kolejną modelką, która przerwała zmowę milczenia w tej branży jest Rosjanka Kira Dikhtyar. Modelka twierdzi, że aby utrzymać linię dziewczyny codziennie przepłukują sobie jelito grube, a agenci namawiają je do brania kokainy i innych nielegalnych substancji, które mają zmniejszać uczucie głodu.

- Niektórzy agenci mówią im, że powinny brać kokainę, bo zmniejsza apetyt i przyspiesza metabolizm. Widziałam modelki, które fundują sobie niedorzeczne diety, takie jak zupy z sałaty czy cytryny - przyznaje Kira, która wystąpi na Nowojorskim Tygodniu Mody.

Oprócz tego podaje inne drastyczne szczegóły z życie modelek.

- Słyszałam o dziewczynach, które są na głodówkach oczyszczających miesiąc przed planowanym pokazem, ćwicząc przy tym trzy razy dziennie! Poddają się również codziennym zabiegom przepłukiwania jelita grubego wodą, bo to również ma przyspieszyć utratę wagi. To naprawdę szaleństwo! - dodaje Kira.

W świetle takich wyznań, trudno wierzyć projektantom i agentom modelek, że dbają o ich zdrowie, odpowiednie żywienie i nie zmuszają do chorobliwego odchudzania. Wymogi branży - robią niestety swoje...

Komentarze