Niedziela, 9 września 2012, 15:00
Scjentolodzy zrobili PRANIE MÓZGU jej dzieciom
prawda
fałsz
foto: facebook.com
Nie od dziś wiadomo, że scjentolodzy uciekają się do różnych metod, aby tylko osiągnąć swój cel. Podobnie było z dziećmi Nicole i Toma, którym zafundowano "specjalną terapię". Po jej zakończeniu - ZNIENAWIDZIŁY własną matkę!
Magazyn Vanity Fair donosi, że od rozwodu w 2001 roku, kiedy Connor miał 8, a Isabella 6 lat, dzieci praktycznie nie utrzymują kontaktów z matką - Nicole Kidman. Cruise otrzymał wyłączne prawo do opieki nad dziećmi, Kidman nie walczyła o zmianę tego stanu rzeczy. Podobno doszło nawet do tego, że dzieci chciały mówić do niej "mamo" i zwracały się do niej po imieniu.
Po rozwodzie kościół scjentologiczny ogłosił Kidman "Suppressive Person", czyli osobą "niepożądaną" w organizacji, "wyklętą". A dzieci skierowano na specjalny "kurs", na którym miały nauczyć się ją nienawidzić.
- Poinstruowano je, żeby odtrąciły Nicole i przestały się z nią widywać. Największym problemem było to, że Nicole nie chciała poddać się scjentologicznym zasadom. Dzieci wysłano więc na specjalny kurs, podczas którego dowiedziały się, dlaczego ich matka jest "Suppressive Person" i jak powinny się wobec niej zachowywać - mówi były scjentolog, Marty Rathbun.
Dodaje również, że po "specjalnym kursie" Isabelle i Connor znienawidzili własną matkę. Nie chcieli mieć z nią jakichkolwiek kontaktów.
- Powiedziały mi później: "Nasza matka jest SP! Nienawidzimy jej i nie chcemy się z nią spotykać" - relacjonuje były członek scjentologów.
Strach pomyśleć, co stałoby się z Suri Cruise, gdyby Katie Holmes nie zabrała dziewczynki ze sobą.
