Okładka nowej płyty Lil Kim

prawda

fałsz

foto: rapireland.com

Niedawno mogliśmy zobaczyć okładkę nowej płyty Lil Kim. Krążek nosi tytuł „If you love me”. Jednak to nie muzyka okazuje się być najważniejsza w tym wydarzeniu, ale… Photoshop. Graficy bardzo postarali się, aby wizerunek Lil zbliżył się do ideału. Niestety poprawki zostały zrobione w sposób nieudolny, a efekt jest przerysowany i po prostu śmieszny.

Zresztą… zobaczcie sami:

foto: triplehq.com

Kontrast upiększonej Kim z jej prawdziwym wizerunkiem jest wprost uderzający. Poprawiono wygląd jej włosów i upiększono twarz. Jednak najbardziej groteskowy jest jej tułów. Gwiazda ma ewidentnie poprawioną okolicę talii. Gdyby tak wyglądała naprawdę, prawdopodobnie nie byłaby w stanie utrzymać ciężaru swojego pokaźnego biustu.

foto: blogspot.com

Może to wszystko nie jest szczególnie ważne, zważywszy na fakt, że Lil zajmuje się muzyką. Jednak ingerencja Photoshopa w jej wygląd na okładce płyty jest na tyle perfidna, że nie sposób jej przeoczyć. Dla fanów i tak najbardziej istotne będzie brzmienie utworów na płycie.

A żebyście nie myśleli, że oceniamy książkę po okładce – zachęcamy do posłuchania tytułowego utworu, promującego krążek Lil.