Niedziela, 12 lutego 2012, 10:56
Whitney Houston nie żyje!
prawda
fałsz
Houston zmarła wczoraj w hotelu Beverly Hilton, a o godz 15:55 została oficjalnie uznana za zmarłą. Miała tylko 48 lat. Niestety przegrała walkę z uzależnieniem od kokainy i leków, a także nie stroniła od alkoholu.
Świat opłakuje zdolną artystkę i producentkę filmową, autorkę wielu wspaniałych utworów.
Podobne artykuły
Gość 12 lutego 2012 22:23
To ten łajdak jej mąż doprowadził ją do ruiny,a Ona nie potrafiła sie wyrwac z tej matni!Silny miała głos,ale słabą psychikę.Przegrała!
Gość 12 lutego 2012 22:18
szkoda,była piękną kobietą!Spoczywaj w pokoju!!
Gość 12 lutego 2012 13:15
Po prostu straszne. Będzie mi jej bardzo brakować
Gość 12 lutego 2012 12:33
niech spoczywa w pokoju, juz dosc jej organizm mial tej zyciowej ruin, nie wytrzymal.
Gość 12 lutego 2012 11:09
Dał jej dobry Bóg wszystko o czym inni mogą tylko marzyc -miliony,sławę,córk ,życie w dobrobycie ale wybrala narkotyki i taki jest koniec -smutne
