Piątek, 4 listopada 2011, 12:43

Chciał się rozebrać w telewizji

prawda

fałsz

foto: Paweł Wrzecion/mwmedia.pl

Michał Piróg walczy z kierownictwem stacji TVN o to, aby mógł obnażać się na wizji. On chce, oni mu nie pozwalają. A wszystko przez nowy program.

Choreograf znany m.in. z prowadzenia show „Top Model” wystąpił w nowym programie "S.O.S. dla świata". Jest to format poświęcony problemom ekologii, który zadebiutował na antenie w niedzielę.

Pierwszy odcinek został nakręcony w Indonezji. Michał Piróg pojechał tam razem z Patrycją Kazadi. W rozmowie z "Faktem" juror programu "You Can Dance" wyznał, że jedna z jego koleżanek nakręciła film, gdy ten brał kąpiel, oczywiście nago. Piróg chciał, by ten film ubarwił nieco program.

Ale niestety z jego planów nici. Telewizja nie zgodziła się, by prowadzący obnażał się publicznie i świecił gołym tyłkiem z ekranu.Sam zainteresowany przyznaje, że nie rozumie decyzji stacji.

Występowanie nago nie jest dla mnie przerażające, bo ciało jest tylko i wyłącznie ciałem, służy do komunikowania. Głupio wygląda człowiek pod prysznicem w kostiumie kąpielowym. Nie czuję skrępowania, gdy pokazuję się przed ludźmi nago. Nie jest to dla mnie temat tabu – mówi choreograf w rozmowie z „Faktem”.

Może i Piróg nie wstydzi się swojego ciała i uważa je za „środek do komunikacji”, pytanie tylko kto chciałby oglądać go nago?!

Pokazała piersi na imprezie (ZOBACZ ZDJĘCIA)