Środa, 26 października 2011, 14:38

Poraził ją prąd?

prawda
fałsz
Poraził ją prąd?
foto: mwmedia.pl
Najnowsze trendy nie są dla wszystkich. Łatwo to zauważyć na przykładzie Ewy Kasprzyk, która przesadziła ze swoją stylizacją i fryzurą. Aktorka wybrała się na galę rozdania Feliksów Warszawskich w piorunującej fryzurze. Być może zainspirował ją „Edward Nożycoręki”?

Wygląda na to, że Ewa Kasprzyk wstała z łóżka lewą nogą. A może wstała i nie odwiedzając salonu fryzjerskiego powędrowała na rozdanie Feliksów? Mamy nadzieję, że tak właśnie było i że jej uczesanie to nie efekt pracy „fryzjera”, bo jeśli tak, to radzimy go natychmiast zmienić! Sterczące na wszystkie strony włosy wyglądały bowiem, jak porażone piorunem!

Dodatkowo aktorka włożyła na siebie za dużą sukienkę, do której dobrała czerwone szpilki i ciężką, jarmarkową biżuterię. Całe szczęście, że to włosy przyciągały elektryzującą uwagę, bo być może dzięki nim, nikt nie zauważył tego modowego faux pas.

Komentarze

Gość 30 października 2011 15:58
O KURWA, jaki wampir -.^.
Gość 27 października 2011 16:57
szkoda ze jej nie jebnal..niech kredki liczy i z salonow zejdzie..dama od dupy strony..kurwa niech zwyklych ludzi wpuszcza..