Poniedziałek, 7 lipca 2014, 11:05

Narodziny w gdańskim ogrodzie zoologicznym

prawda
fałsz
Narodziny w gdańskim ogrodzie zoologicznym
Na początku lipca w gdańskim ogrodzie zoologicznym przyszło na świat małe gepardziątko o bardzo ciekawej mutacji genetycznej. Jest to pierwszy na świecie przypadek geparda dwugłowego, który okazał się być zwierzęcą odmianą bliźniąt syjamskich. Jeszcze nigdy nie znany był tego typu przypadek, więc dla gdańskiego ogrodu zoologicznego jest to duża nobilitacja.

Malec otrzymał imię Bambi, jeszcze nie widzi na oczy, ale rokowania co do jego zdrowia są pozytywne.

„Zwierzątko czuje się dobrze, jest okazem zdrowia. Niepokoi nas jednak fakt, czy w przyszłości nie będzie odczuwało jakichś dolegliwości. Ze względu na to, że jest to pierwszy tego typu przypadek na świecie to nie możemy do końca przewidzieć stanu jego zdrowia na najbliższy czas” – podkreśla dyrekcja ogrodu zoologicznego. „Będziemy na bieżąco badać stan jego zdrowia, żeby wykluczyć ewentualne powikłania”.

Dyrekcja już skontaktowała się z jednym z najsłynniejszych niemieckich ogrodów zoologicznych i być może jeśli wszystko pójdzie pomyślnie to w przyszłości będzie więcej tego typu gepardów. Czy jest to jednak etyczne, żeby krzyżować zwierzęta do takiej postaci? Oczywiście władze zoo podkreślają, że narodziny tego geparda były czystym przypadkiem i nikt nie manipulował w puli genetycznej. Jednak pojawiły się już negatywne głosy ze strony środowisk katolickich, które twierdzą, że zarodek został genetycznie zmodyfikowany w celu stworzenia takiej krzyżówki. Dyrekcja ogrodu odpiera te zarzuty, jednak zawsze pozostaje nutka niepewności.

Będziemy śledzić na bieżąco sytuację w gdańskim ogrodzie zoologicznym i informować jak wygląda sytuacja. Miejmy nadzieję, że mały gepard będzie cieszył się dobrym zdrowiem.

Komentarze