Niedziela, 23 września 2012, 16:00
POCIĘŁAM się przez męża!
prawda
fałsz
Maria Czubaszek nie wstydzi się swoich operacji plastycznych i chce przekonać Polki, że w takich zabiegach nie ma nic złego. - Marzyłam o botoksie, bo choć dawno doszłam do wniosku, że tej urodzie nic już nie pomoże, warto przynajmniej spróbować. Zwłaszcza kiedy jest się trochę tzw. osobą publiczną. Lepiej wyglądać lepiej niż gorzej. Stąd marzył mi się kiedyś botoks. Teraz wiem, że na moje zmarchy jest kwas hialuronowy - mówi Maria Czubaszek w rozmowie z Super Expressem.
Dziennikarka została poddana zabiegowi podniesienia powiek na potrzeby programu "Sekrety chirurgii" w TVN Style. Jak donosi tabloid, Czubaszek do chirurga trafiła przez przypadek.
Razem z mężem chcieli sobie "wyciągnąć podbródek". Lekarz namówił ich jednak na likwidację zmarszczek. Okazało się, że mąż dziennikarki nie może poddać się zabiegowi, więc ona zrobiła to za niego.