Niedziela, 11 grudnia 2011, 18:52

PIERSI Salmy Hayek - sprawka Boga czy chirurga?

prawda
fałsz
PIERSI Salmy Hayek - sprawka Boga czy chirurga?
Salma Hayek to wspaniała aktorka, grająca same znakomite role. Ma już 45 lat, mimo to, zawsze wygląda młodo. Ubiera się doskonale, a jej kreacje eksponują odpowiednie partie ciała. Podkreśla swoją kobiecość, a w szczególności seksowne piersi, które bezustannie wymykają się z dekoltu.

Nic wiec dziwnego, że Salma wzbudza u mężczyzn pożądanie, a u kobiet niewiarę w swoją naturalną piękność ciała. Wiele kobiet na świecie nie dowierza
„tak piękny i obfity biust nie może być naturalny”!

A właśnie, że może być naturalny - ostatnio Salma wyznała, że jako nastoletnia dziewczyna chciała mieć piękny biust. Każdego dnia modliła się do Boga o obdarzenie przez naturę pięknym biustem. Modlitwy zostały wysłuchane, a Salma ma cudny i hipnotyzujący biust.

„Ja i mama zatrzymałyśmy się w kościele podczas wycieczki z domu do Meksyku. Weszłyśmy do środka i pomodliłam się o cud.” – mówi aktorka.

Taką wersję o modlitwach i Bogu znamy od Salmy Hayek. I tak każdy z nas mimo wiary w naturalne piękno Salmy, wpatrując się w nią, zastanawia się, czy tym Bogiem wysłuchującym prośby naszej aktorki i cudotwórcą pięknych piersi nie był czasem chirurg plastyczny.

Sadzisz, ze piersi Salmy są dziełem Boga czy chirurga?

DN

Komentarze

Gość 25 listopada 2012 13:12
moim zdaniem naturalne..
Gość 16 lutego 2012 22:01
tak szybko by nie urosłoby...
Gość 14 grudnia 2011 16:57
TAK TO DZIWNE ŻE IMPLANTY ZWISAJĄ?
Gość 12 grudnia 2011 20:10
na portalu twierdzą ze są prawdziwe, a nie sztuczne, tez słyszałam o pogłoskach i lekarzach co sie przyznawali ze sami jej operacje zrobili
Gość 12 grudnia 2011 19:51
ZAUWAŻYŁ(AŚ)EŚ ŻE JEDNA OSOBA STWIERDZIŁA ŻE MA SZTUCZNE?
Gość 12 grudnia 2011 19:30
Salma jest konkret...sztuczne ty ku.debilu , chyba same dechy ruchasz...troche z wiekiem zwisly te implanty ku, tępy ch.
sakld 11 grudnia 2011 20:55
chcialbym miec taka laskę
Gość 11 grudnia 2011 20:55
przeziez widac ze prawdziwe
Gość 11 grudnia 2011 20:55
pewnie sztuczne...