Poniedziałek, 16 stycznia 2012, 22:19
Wdowa po legendzie pijana w sztok!
prawda
fałsz
Przez chwilę już wydało się, że Courtney wróciła na dobrą drogę. Częściej mogliśmy oglądać ją w wydaniu bardziej „glamour”. Najwyraźniej jednak uznała, że nie przystaje to do jej wizerunku wyzwolonej kobiety. Czarny PR nie może w końcu zaszkodzić wokalistce i gitarzystce rockowego zespołu.
Również stylizacja, którą Courtney wybrała na ten wieczór miała luzacki, grunge’owy charakter. Krótka skórzana sukienka i flanelowa koszula w roli żakietu – to raczej dość nieoczywiste połączenie, jak na czerwony dywan. Buty na koturnie, które stanowiły wykończenie tego stroju, nie dość, że były w fatalnym kolorze nie przystającym do całości, to jeszcze utrudniały Love utrzymanie się na nogach.
Na szczęście obecny przy całej sytuacji ochroniarz wykazał się refleksem i pomógł gwieździe wyjść cało z tej walki z grawitacją…
BF
Podobne artykuły
Gość 17 stycznia 2012 22:26
Coz....Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu SZKODZI.....! Nadmiar pieniedzy TEZ.
Gość 17 stycznia 2012 16:55
ale super nogi
Gość 17 stycznia 2012 08:48
ALE OCHRONIARZ PRZYSTOJNY WOW
Gość 17 stycznia 2012 01:35
Komentarze troche wieksza czcionke prosze
Gość 16 stycznia 2012 23:35
Abo to pierwszy i ostatni raz?Po co te halo!!
Gość 16 stycznia 2012 22:55
Zal tej kobiety
