Poniedziałek, 31 października 2011, 12:55
Ile zwierząt musiało zginąć, by zrobić jeden kożuch?
prawda
fałsz
Małgorzata Kożuchowska przesadziła! Tak przynajmniej sądzą obrońcy praw zwierząt. Aktorka wdzięczyła się do fotografów w płaszczu wartym 13 tysięcy złotych! I nie było by w tym nic dziwnego, gdyby okrycie, które chroniło Kożuchowską przed zimnem, nie było ze skóry wielbłąda albinosa i futra z norek.
Obrońcy praw zwierząt zastanawiają się ile zwierząt musiało zginąć, aby Kożuchowska mogła przystroić się w „elegancki” płaszcz. Fundacja Viva! przygotowała nawet plakat, w którym potępia aktorkę: Ile Małgorzat potrzeba, by uszyć jeden kożuch?
Sam płaszcz prezentuje się nieźle i nie można powiedzieć, że aktorka wygląda w nim niekorzystnie, ale czy warto? Jak sądzicie, czy Kożuchowska zastanawiała się na losem tych zwierząt, kiedy zdecydowała się na włożenie takiego okrycia? Raczej nie...
( nie to żebym była analfabetka ;D ,,czlowieczko ,, napisalam dla zartow :D
Ale mógł sobie oszczedzic opisu swoich skórzanych zabawek xD
Zarzynac zwierzeta po to sa...... czego sie czepiacie...... nie raz kurze jajka wierdalaliscie...
jak by ognia nie było to byscie do tej pory surowe konie i psy wpierdalali......
Ja osobiście chodzę w kórtce skórzanej (ramoneska) i czy ktoś powie, że dla niej trzeba było zabić krowę? Raczej nie.