Niedziela, 26 lutego 2012, 12:30

Zabawny sprzeciw dla ACTA

prawda
fałsz
Zabawny sprzeciw dla ACTA
ACTA nie podoba się chyba nikomu. Jedni wychodzą na ulicę z transparentami, inni rozmawiają z premierem. A studenci z Poznania postanowili wykorzystać swoje pokłady poczucia humoru, aby powiedzieć „NIE!”. Zobaczcie efekt ich kreatywności:



Utwór o tytule "V nie dla ACTA" to już kolejny w dorobku tego teamu. W zabawny sposób opowiadają o mniej lub bardziej ważnych tematach: siłowni, Facebooku i oczywiście o ACTA. Przesłaniem piosenki nagranej na bicie „ukradzionym” z sieci jest kpina z odpowiedzialności karnej za ściąganie plików z Internetu. W końcu dopóki ACTA nie wejdzie w życie – jeszcze można „wszystko ściągać jak leci, od razu udostępniać i śmiać się w głos”;)

Niekonwencjonalny sprzeciw tak bardzo się spodobał, że film umieszczony na YouTube sięga już milionów wyświetleń, a chłopcy zostali gwiazdami jednego z wydań programów telewizji śniadaniowej.

Nas w całym projekcie najbardziej urzeka estetyka „home made” klipu oraz zjawiskowa choreografia. Są odniesienia do Hołdysa, piratów oraz innego sieciowego hitu – piosenki „Ai Se Eu Te PegoMichaela Telo. Doceniamy również starania chłopców z zakresie stylizacji i wróżymy im wielką karierę, niekoniecznie w tej dziedzinie, w jakiej się kształcą;)

BF

Komentarze

Gość 27 lutego 2012 08:54
A co na to hołdys?